Sposoby walki z tuszą są różne, w zależności od jej rozmiaru i trybu życia. Jednym wystarczy trochę sportu, któraś z diet, czy głodówka. Inni muszą się wspomóc lekami, które ( jak orlistat) hamują trawienie pokarmu i utrudniają jego wchłanianie, albo ( jak sibutramina ) potęgują uczucie sytości i termogenezę ( naukowcy są zdania, że zwiększona produkcja ciepła w organizmie prowadzi do zmniejszenia masy ciała) . Ważną, a u nas wciąż chyba niedocenianą sprawą, jest psychika osoby otyłej, często to właśnie stresy prowadzą do nadmiernego przybierania na wadze. Ale żadne leki nie będą panaceum na zły styl życia i odżywiania. Oczywiście dzięki orlistatowi, który działa bezpośrednio w przewodzie pokarmowym, można o 1/3 ograniczyć wchłanianie tłuszczu. Ale jak? Prawie go nie jedząc, bo gdy sobie pofolgujemy, nie wyjdziemy z toalety. Dzięki sibutraminie nie odczujemy szybko głodu, ale osoby, które ze względu na przeciwwskazania ( z powodu niektórych chorób), będą stosować ten lek mogą sobie poważnie zaszkodzić, prawdopodobnie kilka osób z tego powodu zmarło. W ostateczności można pomyśleć o metodzie operacyjnej.

Podczas zabiegu żołądek zostaje podzielony na 2 nierówne części, większą część wyłącza się z trawienia, natomiast część górna ( do której wpada przełyk) , zostanie połączona z jelitem cienkim, gdzie pokarmy są trawione i wchłaniane, a pojemność tej części wynosi po zabiegu 30-100ml. Pozwala to na znaczne ograniczenie uczucia głodu i w konsekwencji chudnięcie ( nawet ponad 5 kg miesięcznie). Z reguły powstaje jeszcze konieczność późniejszego usunięcia nadmiaru skóry, przez chirurga plastycznego. Można też na żołądek założyć specjalną opaskę, która ograniczy jego pojemność.

Starsza metoda polegała na skróceniu jelita cienkiego, dzięki czemu mniej pokarmu było wchłaniane do organizmu, ale obecnie nie jest już stosowana.

Metoda operacyjna jest metodą drastyczną, ale w niektórych przypadkach konieczną. Obecnie tego typu zabiegi są wykonywane w : Zabrzu, Warszawie, Łodzi i Gdańsku. Koszt operacji jest zwykle pokrywany przez kasę chorych, natomiast operacja plastyczna to już wydatek pacjenta.